23 lutego 2017

Wyżerka z doskoku

sroczka
To nie do opisania, co się wyprawia w świecie ptaków! Dla przypomnienia - to takie małe skoczne i szybkofruwne dwunogi, którym bliżej do nas, niż ludzi... Otóż te kolorowe ptaszki tylko tak dla niewprawnego oka wyglądają dystyngowanie.
W rzeczywistości - większość dnia spędzają na gorączkowym poszukiwaniu czegoś na ząb, przeważnie w pobliżu śmietnikowych altan, co plasuje ich w roli meneli...
sójka
Ponieważ nasi Państwo mają miękie serduszka, pomagają tym skrzydlatym dwunożkom, jak umieją. Na wystających tam i ówdzie patykach, kratach i rurkach wieszają słoninowe sople. Sama bym tam pofrunęła, chociaż nie mam skrzydeł, za takim specjałem! W przemyślnie podziurawionej rurze zalega mieszanka ziaren, wymłóconych pracowicie przez Panią. W skorupie z megaorzecha jest tłusta zakąska. Nic dziwnego, że w pustawym zimą powietrzu podwórka od rana słychać nawoływanie sikorek, gołębi, srok, rudzików, sójek, mazurków a nawet kawek - "Chodźcie tu, coś sobie dziabniemy!"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz