29 lutego 2016

Niecodzienny dzień

Okazuje się, że nie tylko koty mają urodziny - dwunogi również! W naszym domku właśnie takie było święto. Pani na tą okoliczność upiekła ciasto, dziwny twór z mąki i owoców, co pół dnia mieszkał w misce i podobno rósł... Jakieś hyże to ciasto, ja rosłem ponad rok, a ono tylko kilka godzin? Ale najważniejsze było dziś - dzień, co zdarza się raz na cztery lata, podobno. Mówię: "podobno", ponieważ cztery lata to dla mnie pojęcie abstrakcyjne jak obrazy mojego imiennika Polnara. A ten ważny dla kalendarza dzień wcale  nie wyglądał szczególnie - żadnych akademii, salw armatnich ani bicia w dzwony - trochę może bardziej deszczowy... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz