trzy latawice |
Ja to już nie zwracam uwagi ma te fruwające bzykałki - wiem, że pochwycić taką pyskiem, to jakby wygrać główny los na loterii z kośćmi... Ale moja młodsza siostra, o dużym, pełnym zębów pysku - ciągle stara się zapolować na dodatkowe źródło białka! Pewnie jej potrzeba różnych odżywek, bo intensywnie buduje mięśnie - jeżdżą z Panem na treningi do siłowni, na wzór niektórych dwunogów. Na placu ćwiczeń odbywają się biegi w kółko albo przed siebie, oraz kopanie dołów. Czasami są to zajęcia indywidualne, ale częściej grupowe. Zawsze na koniec pewnego etapu jest popijawa wody ze wspólnej miski...
Mogę się założyć o całego wołu, że nic z tego polowania na muchy nie będzie - bo Kika, pomimo mnóstwa zalet, przynależnym szczeniakom, nie umie fruwać!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz