11 stycznia 2021

Zamiast Bolka będzie Sonia!

Ech, minęło już tyle spacerów, ogryzionych kości (żaden z Cezarów mi ich nie rzucał), i wykopanych na podwórku dołów, że nie macie pojęcia! My psy, to choćby najczarniejsze, ale o pisaniu pojęcie mamy blade... Już myślałam, żeby definitywnie zarzucić to zajęcie, niegodne psa ani tym bardziej suki, kiedy Pantata oświadczył, że przyjdzie do naszego stada kot! Psiboże - co to takiego? Pachniało to zupełnie czymś innym, niż znam dotąd... Nawet ja, czarna suka - pomyślałam, że wymaga koniecznie opisania!
przekazuję redaktorskie obowiązki!

Ta nowa istota w naszym stadzie została nazwana Sonią. Czyżby na cześć telewizora? A niechby nawet - w końcu mam następczynię! Teraz ja przekażę jej obowiązek spisywania historyjek o naszym stadzie: naszej kochanej Pani, o Pantacie, o mnie i o mojej psiostrze Chili, a nawet ptaszkach za oknem! A niech się spróbuje nie spisać - to nie ma że kot, porachuję jej kości (właściwie to nie wiem, co to znaczy, bo ja kości nie liczę, tylko zjadam, ale podobno tak się mawia)!
 I nawet kociboże nie pomoże!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz