kocie akty |
To znowu ja, Wasz Bolesław Celebryta! Po tych zabiegach upiększających poczułem się jak czarna gwiazda! Pan, który nie rozstaje się z tą srebrną cegłą, nazywaną w świecie dwunogich aparatem, postanowił potwierdzić moją nową tożsamość profesjonalną sesją foto! Zachowywałem się jak profesjonalny model - wyginałem się we wszystkie strony, prezentowałem muskuły, uśmiech i futro. Po prawej możecie oglądać jedną ze stu kart mojego portfolio. Zamierzam być sławny! Jeśli Pan pozwoli, napiszę do telewizji, niechby mnie wzięli do jakiegoś show, gdzie dwunogi wpadają w błoto, a potem się myją. Ja myję się co chwilę - umiem to tak samo dobrze, jak mruczeć Państwu przed zaśnięciem...
A jeśli nie wezmą mnie do jakiegoś reality show, zdjęcia powędrują do szuflady, a ja pozostanę prywatną maskotką moich Państwa - też przyjemna pespektywa...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz